UKS Tęcza Bydgoszcz - Gwiazda Kania Toruń 0:6

Mecz XVI kolejki III ligi kobiet przeciwko Tęczy Bydgoszcz. Skład bardzo zmieniony - po pierwsze, kontuzjowana Józia oraz brak Wierzby, po drugie, trenerzy postanowili dać szansę młodszym i rezerwowym zawodniczkom. I one tę szansę wykorzystały! Od początku do końca meczu niepodzielnie panowaliśmy na boisku, w każdym jego sektorze. Momentami gra wyglądała jak latynoska "tikitaka". Wynik otworzyła Grodzka, grająca w 1. składzie pierwszy raz od chyba roku. Mało tego - bramkę zdobyła głową! To, że do przerwy było tylko 0:1, jest zasługą jedynie szczęścia rywalek. Po zmianie stron worek z golami się rozwiązał. Najpierw Madzia trafiła po paru próbach z dystansu, minutę później fantastyczną bombą pod poprzeczkę zaimponowała Ada. Następnie kilka zmian i na plac gry weszły świeże zawodniczki. Kilka minut po wejściu swoją kolejną bramkę w sezonie zdobyła Judyta z genialnego podania Ewki, parę minut później Julka wybiła korner, bramkarka rywalek próbowała zbić piłkę, ale zrobiła to wprost na głowę Darii, która nie dała jej szans. No i na koniec Zuzka zaliczyła asystę! Wybiła piłkę od bramki tak, że ta trafiła pod nogi Grodzkiej. Bramkarka nieszczęśliwie interweniowała, skutkiem czego Klaudia skierowała piłkę do już pustej bramki, ustalając końcowy wynik. O miażdżącej przewadze świadczy fakt, że Karolina przez 60 minut na bramce miała piłkę w rękach jedynie raz, podobnie jak po zmianie Zuzka. Niby gra się tak, jak przeciwnik pozwala, ale dzisiaj nie było słabych punktów, cała szesnastka zagrała fantastycznie! Dziękujemy zawodniczkom Tęczy za grę fair, skutkiem czego obyło się bez kontuzji, a atmosfera spotkania była sympatyczna!